sobota, 25 sierpnia 2012

Rozdział 7

~Ashley~
-Gotowe! stwierdziłam i poszłam do siebie. Dziś miałam wolne.

 Padłam bezsilnie na łóżko. Pogoda jest do bani. Muszę spędzić czas z Zaynem ? Nie! Nie przepadam za nim. Facebook, besty, kwejk, komixxy- jakoś zleci.



Zajrzałam do szafy. Wcisnęłam na siebie; niebieskie rurki, szarą podkoszulkę z motywem kobiety i kokardką. Do tego niebieska bandamka na ręce i niebieski lakier. Na ewentualne wyjście naszykowałam niebieskie trampki i bluzę idealnie łączącą ze sobą całą gamę kolorów stroju.

 




 Emma wcześniej podała mi moje hasło na facebooka. Z białymi słuchawkami na uszach przeglądałam swoich znajomych. Nie były zbyt wygodne, więc włączyłam radio. Czytałam stare posty na profilu. Natrafiłam na zdjęcie.. Więc tak wygląda moja klasa. Przeglądając profile oznaczonych na zdjęciu lekko przypominałam sobie wszystko. Wybudziłam się w pierwszym tygodniu wakacji, nie muszę przejmować się szkołą. A co będzie, gdy wakacje się skończą? Wrócę do Polski? Nikogo nie pamiętam. Niedługo i tak muszę jechać zapalić kolejny tuzin świeczek na rodzinnym grobie i posadzić świeże kwiaty. Chwilowo zajmują się tym sąsiedzi, rozmawiałam z nimi jeszcze w Polsce. Zrozumieli, że muszę dojść do siebie.

Usłyszałam ciche pukanie do drzwi (świetnie komponowało się z piosenką w radiu ). Wyrwało mnie ono z przemyśleń.
-Proszę!
''I don't believe that anybody
Feels the way I do about you now''
W czasie tych słów piosenki do pokoju wszedł...

~Niall~
Poprosiłem Harrego  o przysługę. Często zwierzałem mu się z problemów. Zupełnie nie wiedziałem jak zacząć temat o Ashley. Przyjaźnimy się. Gdy mu się zwierzyłem usłyszałem 'Umów się z nią'. Nie było scen typu 'ale ona nie będzie chciała, nie znasz jej'. Czyżby ona pisnęła chłopakowi dobre słówko o mnie ?
Wymknęliśmy się tuz po śniadaniu. Wszystko musi wyjść idealnie.
O nie! Zamieniam się  w Lou i Liama ...

~Harry~
Od początku widziałem, ze coś kroi się coś, między blondynem a blondynką. Ash nie tylko jemu wpadła w oko. Jest dowcipna, zabawna, śliczna. Jej włosy, uśmiech, oczy. Jest idealna.
Horan to mój dobry kumpel. Pomogę mu z przygotowaniami do kolacji.

~Zayn~
Potrzebowałem trochę czasu, by przemyśleć kilka spraw. Doszedłem do wniosku, że nie wyrobiłem sobie najlepszej opinii u dziewczyny. Mam pewien kłopot, problem. Może właśnie ona pomoże mi wszystko ogarnąć? Zapukałem do jej drzwi.
-Hej Ashley. Chciałem przeprosić Cię za wszytko. Za to, ze od początku psułem Ci humor. Wiem, że spieprzyłem naszą znajomość. Przepraszam. Musiałem pomyśleć. Mam sprawę, nie pogadam o niej z chłopakami. Mogę ? dziewczyna poklepała miejsce koło siebie. biorąc pod uwagę jej minę, nie do końca wszystko ogarniała.  Boo. Jest pewna dziewczyna. Od czasu gdy ją zobaczyłem, czułem że to ta jedyna. Jednak.. rzadko z nią rozmawiam. Nie mam odwagi.
-Zaproś ją na spacer, czy coś. zaczęła dziewczyna
-To nie takie proste. Jest zainteresowana pewnym chłopcem, on nią zresztą też. Oboje są jednak nieśmiali, nikt nie chce zrobić pierwszego kroku. Pewnie niedługo będą razem.
po chwili namysłu dziewczyna zaczęła przemowę ;
-Jeśli jest dla ciebie naprawdę ważna nie rezygnuj z niej ! Nie poddawaj się! Spędzaj z nią wolny czas. Może wypad do kina, dyskretny prezencik? Jednak zbytnio się nie narzucaj. Działaj dyskretnie. Taki 'cichy wielbiciel'. Zwierzaj się jej, bądź szczery. Zabieraj ją na spacery. Wygłupiaj się z nią. Wtedy przekonasz się jaka jet naprawdę, czy jest tego warta. Jeśli będziesz szczery, wierny, uczciwy będziesz dla niej niekoniecznie ukochanym, ale kimś więcej niż zwykły kumpel. Może ona zrozumie, poczuje, że jesteś tym jedynym. Jeśli nie..tak bywa. Jeśli Cię odrzuci, trudno. Walcz! Bądź przyjacielem na zawsze!

_________________________________
I mamy kolejny rozdział, tajemniczość Zayna powoli maleje, jednak tkwi w nim pewien sekret^^
Rozdziały przeważnie pisane będą z 'perspektywy'  Ash, czasem lekkie przemyślenia pozostałych bohaterów.
Co jeszcze ukrywa Malik ? Co knują Harold i Nialler ?

Po kilku przemyśleniach doszłam do wniosku, że...
rozdziały będą pojawiać się co tydzień-w niedziele/sobotę wieczór.
W domu awaria, mam mnóstwo obowiązków- mama pracuje, tata pracuje, braciszek ma wszystko gdzieś , dlatego zajmuję się całym domem...Zaraz zaczyna się szkoła. ;/
Nie dam rady dodawać tak często postów. Wiem, ze postanowiłyście inaczej, ale ..wybaczcie.
Życie często płata nam figle...u mnie to już przesadza ;D

Ogólnie blogger (i facebook) ostatnio się psują;/ Tylko u mnie ?
Posty nie chcą sie zapisywać, fb nie chce się załączyć.

U was też tak jest ?

Mam nadzieję, że zrozumiecie^^
Dajcie znać, że jesteście.
Komentujcie♥
W kom możecie umieszczać też adresy do swoich blogów-chętnie zajrzę ;D
Darmowa reklama! ;D

Już wcześniej wzięło mnie coś na 'smutne historie o miłości-osobne historie' w oddzielnej zakładce/osobnym blogu.
Co wy na to ?
Pojawiałyby się w środku tygodnia.
Na blogu muszę się skupić, a jednoparty pisze się szybko ;D
Głosujcie w ankiecie ♥
Max 2 odpowiedzi ;D

Komentujcie ♥

6 komentarzy:

  1. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham ;) świetny blog ;) i troszkę szkoda że tak rzadko będziesz dodawać rozdziały ;( no ale jakoś wytrzymam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog ;D
    Podoba mi się i czekam na ciąg dalszy ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!!!! czekam nn!!!!!!
    http://cocorellu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne nie moge doczekać sie kolejnego rozdziału ;3
    Zapraszam do mnie, dzisiaj zaczęłam ^^
    http://opowiadanie-nie-oparte-na-faktach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdzialik!! ;** Tymczasem u mnie nowy rozdział.. Mam nadzieję, żę Ci się spodoba... Napiszesz swoją opinię w komentarzach? A może zostaniesz obserwatorem? Zapraszam! - http://really-true-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń